Musieliście wyciągać turbawkę do zrobienia, chociaż to chyba widać od dołu tą dziurę.
odp.
Zamieszczone przez bendi
Oczywiście to nie był wężyk, tylko mieszek miał dziurę łajza. W takim miejscu na dodatek, że nie dało się tego wypatrzeć.
Zamieszczone przez Paweł T
jak sprawdziliśnie że to mieszek, nie było reakcji na "ssanie" wężyka?
na poprzedniej stronie napisałem "ewidentna nieszczelność między N75 a mieszkiem turbiny" w takim sensie że sprawdzałem i było słychać ewidentnie że gdzieś jest dziura :?
NFPNorth-West
2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm WARSZTAT www.dsize.pl ->CENNIK warsztat 01.01.11<-plik do pobrania tel. 790226060 spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]
Wczoraj wydmuchaliśmy podobną dziurę :szeroki_usmiech w mieszku w Golfie ALH brata, przy pomocy 0,5l strzykawki. Początkowo nic nie chciało iść, aż wywaliło dziurę na zewnątrz. W efekcie nic się nie zmieniło, kierownice są pewnie ustawione na najmniejsze doładowanie, tak więc autko się powoli rozkręca, na kanale 11 powolny wzrost ciśnienia doładowania do wartości zadanej. Ot i rodzi się pytanie, wie ktoś, gdzie taki mieszek można zdobyć?
życie zmienia marzenia ...
1.9TDI ALH powered by MT: 120KM/260Nm
Mnie tez zaczela ostatnio gubic "ciag" tyle ze szarpie raz ciagnie raz nie. Gdyby zgubila zupelnie to trzeba byloby gdzies pojechac. Jutro pobawie sie pod maska i zobacze moze cus uda sie zmajstrowac....dam znac jak do czegos dojde.
Kupic nowa sprezarke albo szukac padnietej sprezarki ze zdrowym mieszkiem. Tu jest jakas luka w rynku i dziwi mnie, ze jeszcze nikt takich mieszkow nie zaczal produkowac jako zamiennik
Gdyby ktoś poszukiwał mieszek podciśnieniowy do turbinek, to polecam warsztat zajmujący się regeneracją turbinek przy ul. Obozowej 82A w Warszawie.
Nowy mieszek kupiłem tam za 250 zł brutto
a tymczasowo można ten problem rozwiązać łatając dziurę poxipolem i poźniej ew uszczelniając silikonem do wysokich temperatur (wypatentowane podczas nocnych testów i reanimacji mieszka)
a tymczasowo można ten problem rozwiązać łatając dziurę poxipolem i poźniej ew uszczelniając silikonem do wysokich temperatur (wypatentowane podczas nocnych testów i reanimacji mieszka)
taaaaa... ciekawe ile wytrzyma :?: , na razie jest git
Outlander
była OII 4x4 BMM
już nie ma Octa ASZ super fajna była
Z tymi mieszkami to zaczyna byc tak, ze towarzystwo sie "wycwanilo", ze to jest niezly zarobek.
Takie golenie ludzi, ktorzy nie mają wiedzy i dostepu do tanszych czesci.
Ostatnio jak uslyszalem ile jedna firma żąda za mieszek, to mnie wyrwalo z kapci - lepiej dolozyc drugie tyle i kupic nowa turbine.
U mnie ciegno od mieszka staneło na amen. Nie pomogły dwudniowe psikania WD40 i próby rozruszania ciegna palcem palcem.
Wczoraj przeprowadziłem operację czyszczenia mieszka (wyjęcie i wyczyszczenie) bez wyjmowania turbiny. Operacje najlepiej wykonać z kanału.
Odkręca się dwie śruby zdejmuje zawleczkę i mieszek jest na zewnatrz.
Całą operacje czyszczenia przeprowadza sie w sposób komfortowy.
Najgorzej jest włorzyć z powrotem zawleczkę, ale odrobina cierpliwości i wszystko da się zrobić. Czas się wydłuża jak zawleczka ucieknie w piach wysypany w kanale i zaczyna szukanie.
Po przeczyszczeniu autko śmiga jak burza, zapomniałem juz nawet że tak może chodzić.Radość z jazdy taka jak po zrobieniu programu.
Trzeba sie chyba będzie jednak rozejrzeć za nowym mieszkiem bo ten raz już był czyszczony w Autobodex i cięgno już mocno straciło ze swojej grubości.
Komentarz